III-3

2010 Words

«Jakie znaczenie ma stopień pokrewieństwa: jesteśmy kuzynami!» Alfio próbuje mnie przytulić, na szczęście kontuar mu to uniemożliwia. Ściska więc moją rękę, potem przenosi ją, żeby ścisnąć mi ramię, potem znów chwyta energicznie moją dłoń. Nie zwróciłbym na to większej uwagi, gdyby nie sposób, w jaki przywitał mnie tamten patolog w Tarsus: to wygląda jak rytuał masoński! «Może pójdziemy się czegoś napić?» pyta mężczyzna. «Nie, dziękuję, nigdy nie piję w pracy.» «Nie jesteś przecież policjantem» wypowiada to zdanie z uśmiechem na „trzydzieści dwa zęby”. «To prawda, ale teraz naprawdę nie mogę wyjść.» On nie odpuszcza: «Ale masz przynajmniej przerwę na lunch?» «Ale tylko godzinę.» «Dobrze. Spotkamy się tutaj, kiedy będziesz wychodzić i pójdziemy razem zjeść.» «Tak, z przyjemnością»

Free reading for new users
Scan code to download app
Facebookexpand_more
  • author-avatar
    Writer
  • chap_listContents
  • likeADD